Batumi to stolica Adżarii, jednego z bogatszych i bardziej rozwiniętych regionów Gruzji, miasto i port z rafinerią położone na wybrzeżu Morza Czarnego, około 17 km na północ od granicy tureckiej. Batumi jest jednak znane w Polsce z piosenki zespołu Filipinki z 1963 r., która zdobyła popularność w krajach socjalistycznych - wstawiliśmy nawet wideo z tą piosenką.
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Piazza Batumi
Piazza to piękny plac w centrum Batumi i to jeden z obowiązkowych punktów programu zwiedzania. Najlepiej wybrać się tam wieczorem, usiąść w restauracji i napić się gruzińskiego wina przy muzyce. Byliśmy tam w południe - gorąco, ale urok i tak niesamowity - kościół św. Mikołaja. Piazza zadbana i odnowiona, przypomina troszkę włoskie miasteczko. Wokół stare ulice Batumi z secesyjnymi i eklektycznymi kamieniczkami. Część wyremontowana, ale są też mocno zniszczone. Klimat jest - Batumi nie jest dla ludzi oczekujących luksusu, ale raczej czegoś nietypowego, którzy szukają tego czegoś.
Pier Batumi i Express Batumi
Długa promenada w Batumi - fajne knajpki z rybami i piwem. Obok nowe hotele Radisson Blu, Hilton Batumi - czasami o dość dziwnych kształtach, mających wskazywać na niezwykłość miejsca. Nowatorska architektura w Batumi obejmuje też Hotel Sheraton, zaprojektowany w stylu wielkiej latarni morskiej w Aleksandrii w Egipcie, tzw. wieża alfabetu (wysokość 145 m), pokazująca gruzińskie pismo.
Tę wieżę alfabetu gruzińskiego zalicza się do pewnego rodzaju kiczu. Co do alfabetu gruzińskiego, to w ramach kawału podobno Ormianie uważają, że kiedy Pan Bóg tworzył ich alfabet, usiadł do stołu i jadł zupę. Przyszli na to Gruzini i zaczęli od Boga żądać swojskiego alfabetu. Bóg się wnerwił i zaczął rzucać makaronem z zupy po ścianie jaskini. No i podobno tak według Ormian powstał alfabet gruziński. Warto go trochę poznać, bo czasami nie ma żadnych innych napisów i jest problem.
W Batumi są też budynki zaprojektowane w stylu latarni morskiej, Akropolu i... odwróconego Białego Domu (jest tam restauracja). Oczywiście w porcie stoi też typowy pomnik radzieckiego wodolotu Express Batumi, który kiedyś łączył Batumi z innymi portami na Morzu Czarnym.
Zabytki i atrakcje Batumi i okolic
Jest tam Muzeum Archeologiczne - takie małe, ale mają eksponaty od paleolitu, w tym czaszki ponoć najstarszego Europejczyka, czyli homo georgicus. Są też kolekcje polskich monet ze srebra z dynastii Wazów.
Jest turecki meczet z 2. połowy XIX wieku - to z czasów Imperium Otomańskiego, bo w Batumi do tego czasu żyją gruzińscy muzułmanie.
Warto wybrać się do twierdzy Gonio, bo największą atrakcją jest tam domniemane miejsce pochowania apostoła Macieja. Przy czym nie jest to grób Mateusza, jak jest napisane w wielu przewodnikach, tylko... Macieja!
Wybraliśmy się do jaskini Prometeusza - oświetlonej LED-ami - jest kawałek za Batumi, ale warto.