Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
W roli faworyta do starcia o złoto przystępować będą zawodnicy GKS-u Tychy, którzy fazę zasadniczą zakończyli na pozycji lidera z ogromną przewagą nad GKS-em Katowice. Ostatnie lata to znakomita seria Tyszan. W minionych sezonach praktycznie nie schodzili z podium krajowych rozgrywek, a od 2014 roku za każdym razem grają w finale.
Statystyki nie przemawiają jednak na ich korzyść, bo z czterech finałowych potyczek udało im się wygrać tylko jedną – trzy lata temu pokonali JKH GKS Jastrzębie.
Mniejsza presja ciążyć będzie na hokeistach z Katowic. Podopieczni Toma Coolena w początkach sezonu grali nierówno, ale w fazie play-off pokazali solidny hokej, zwyciężając najpierw PGE Orlik Opole (4:0), a następnie faworyzowaną przez ekspertów Comarch Cracovię (4:1).
Nastroje w Katowicach są o tyle dobre, że Gieksa po raz pierwszy od piętnastu lat powalczy o złoto Polskiej Hokej Ligi. GKS chciałby odświeżyć także historię triumfów w finałach rozgrywek. Po ostatni laur klub z Katowic sięgnął bowiem 48 lat temu.
Starcia o złoto będą również walką o prymat na Śląsku. Pierwsze spotkania rozegrane zostaną w środę i czwartek w Tychach.
Transmisja z pierwszego meczu finałowego w środę 21 marca od 19:50 na TVP Sport, sport.tvp.pl i w aplikacji mobilnej. Kolejne dwa starcia zaplanowano na niedzielę (25.03) i poniedziałek (26.03). Ich gospodarzem mają być Katowice.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.