Zatoka Kotorska w Czarnogórze to podobno to najdalej położony na południe fiord Europy, choć wcale nim nie jest! Warto zobaczyć Kotor i okolice, zwłaszcza z góry, czyli po pokonaniu 1500 stopni wzdłuż średniowiecznych murów twierdzy św. Jana. Kotor jest nazywany czarnogórskim Dubrownikiem, tylko płaci się tam w euro, a nie w kunach. Za to apartament w Czarnogórze można znaleźć za 30 euro, a w Chorwacji za min. 50 euro.
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Warto wybrać się na wycieczki poza Kotor.
Za Kotorem 15 km dalej, jest miejscowość Perast. Można by powiedzieć, że to taki Kotor w miniaturce, bez masy turystów - mniej oblężony przez tych turystów z wycieczkowców.
Na Zatoce Kotorskiej są dwie urocze wysepki, które ciekawie wyglądają na fotkach z brzegu zatoki. Na jednej z nich znajduje się kościół Matki Boskiej na Skale, druga to ruiny klasztoru Benedyktynów. Na każdą z wysepek można popłynąć łódką (5-10 euro od osoby).
Kawałek za miejscowością Perast jest jeszcze Risan. Warto tam zajrzeć ze względu na pozostałości willi rzymskiego patrycjusza. Można zobaczyć fragmenty fundamentów z rozkładem pokoi oraz dobrze zachowane oryginalne mozaiki podłogowe.