dodano: 2016-09-07 00:45 | aktualizacja:
2016-09-07 11:08
autor: Daniel Gadomski |
źródło: SatKurier.pl, 300polityka.pl
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Pomysł
Jacka Kurskiego na panelu z udziałem szefów rządów Grupy Wyszehradzkiej skomentowała premier Beata Szydło. –
W założeniu nowych zmian, reform, które mają być w UE, chcemy podnosić nową jakość komunikacji. To doskonała płaszczyzna, żeby tak się stało. Chcę pogratulować prezesowi Kurskiemu tej inicjatywy, a panom premierom powiedzieć – bo znam prezesa Kurskiego – że to człowiek, który pokonuje wszystkie przeszkody, więc na pewno za 2 lata, a może wcześniej tę telewizję otworzy - cytuje wypowiedź
Szydło portal 300polityka.pl.
Prace nad anglojęzycznym kanałem prezentującym punkt wydarzeń z perspektywy Polski, Czech, Słowacji i Węgrzech trwają w budynku
TVP przy ulicy Woronicza w Warszawie. W zespole jest m.in. Grzegorz Adamczyk, wcześniej wydawca
Polsat News i szef
TVP Info. Nie wiadomo, na ile nazwa
TV4 jest nazwą roboczą. Jest równie chwytliwa, co kłopotliwa. Stacje pod marką
TV4 działają bowiem nie tylko w Polsce, ale także na przykład w Szwecji. Z kolei w Wielkiej Brytanii nadaje
Channel 4. Kanały prezentujące punkty widzenia dotyczą jednak przeważnie pojedynczych państw, a nie ich grup. Mamy więc na przykład
Russia Today czy
France 24.
Prezes Kurski na pewno zdaje sobie z tego sprawę, bo zna rynek telewizyjny. W młodości był związany z
BBC, a następnie z
TVP jako reporter „Wiadomości”. Ostatnio na łamach „Dziennika Gazety Prawnej” chwalił się, jak zmusił kanał
TVP Info do przygotowania wydania specjalnego w związku z zamachem terrorystycznym w Nicei. -
Krótko mówiąc, zarządzałem anteną do godziny drugiej w nocy. Nie mieli procedury awaryjnej ani alertu newsowego. To była kompromitacja, bo studio z Francji wystartowało dopiero o godz. 1:20 - mówił prezes
TVP, który po tym incydencie zmienił władze Telewizyjnej Agencji Informacyjnej.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.