Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Kazachstan chce udowodnić Rosji, że kosmodrom Bajkonur nie jest wart rozwoju po to, by mieć większy wpływ na nowy kompleks rakietowo-kosmiczny, który mógłyby obsługiwać nie tylko ciężkie rakiety typu Sojuz czy Proton, ale także rakiety średniej i lekkiej klasy. Plany Kazachstanu badają rosyjscy eksperci.
Kazachstan zaplanował na przyszły rok inne ambitne "kosmiczne przedsięwzięcia", by poprawić infrastrukturę pod budowę nowego kosmodromu Bajterek. Gruntownie zmodernizuje okolicę Priozerska i zbuduje centrum kontroli satelitarnej w Alexeyevka blisko stolicy Kazachstanu, Astany.
Projekt Priozersk wymaga dofinansowania rządu Kazachstanu w wysokości 5.9 mln dol. Zbudowane stacje kontroli lotów pozwolą na monitoring każdego satelity, który przeleci nad Kazachstanem.
Kazachstan ma w przyszłym roku ambitny plan wyniesienia na orbitę pierwszego własnego satelity telekomunikacyjnego za 65 mln dol. Rosyjskie zakłady Khrunicheva wyprodukują kazachskiego satelitę, z okresem przebywania na orbicie 10-12 lat. Satelita ma służyć nadawcom z państw Morza Kaspijskiego.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.