dodano: 2014-09-29 10:50 | aktualizacja:
2014-09-29 11:34
autor: Łukasz Knapik |
źródło: Newseria
Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
- Radio musi przenieść się głównie w sferę cyfrową ‒ już powoli się przenosi za sprawą Polskiego Radia. Myślę, że to nastąpi w ciągu najbliższych 10 lat. Telewizja już na szczęście jest cyfrowa, ale będą doskonalone formy dotarcia. Mamy w tej chwili DVB-T1, będzie pewnie DVB-T2 (standard transmisji drugiej generacji - red.). Już teraz część krajów europejskich się do tego przymierza, my także w perspektywie 10 lat będziemy przechodzili pewnie na ten nowy format - prognozuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes
Jan Dworak, przewodniczący
KRRiT.
Cyfryzacja Polskiego Radia rozpoczęła się 1 października 2013 roku i ma objąć cały kraj do 1 grudnia 2020 roku. Na razie na przejście na nadawanie cyfrowe nie zdecydowali się nadawcy prywatni. Dworak ocenia jednak, że to się ostatecznie stanie. Choć cyfrowa transmisja w technologii DAB+ wymaga nowoczesnych odbiorników, których wielu Polaków jeszcze nie ma, umożliwia poszerzenie oferty, transmisję m.in. obrazów czy informacji o ruchu drogowym do nawigacji satelitarnych i jest tańsza w emisji.
Bardziej zaawansowany jest proces cyfryzacji telewizji. Naziemna telewizja cyfrowa (NTC, multipleks MUX 3) objęła zasięgiem całą Polskę 23 lipca 2013 roku. Obecnie na trzech multipleksach nadawane są łącznie 24 stacje. Transmisja danych odbywa się w standardzie DVB-T. Dworak zapowiada, że pomimo zakończenia samego procesu cyfryzacji, to nie koniec zmian, bo w ciągu najbliższych 10 lat możliwe jest przejście na standard DVB-T2, który wykorzystuje znacznie mniej pasma.
- Jeśli chodzi o rynek telekomunikacyjny, to teraz jest czas urządzeń mobilnych. Telefonia będzie starała się być i będzie coraz bardziej mobilna w takim sensie, że wszystkie usługi, które do tej pory były zastrzeżone dla stacjonarnych odbiorników, będą znajdowały się w telefonach - prognozuje
Dworak.
Dodaje, że na rynek medialny duży wpływ będzie miała deregulacja. Koncesje będą niezbędne tylko dla nadawców naziemnych, bo liczba dostępnych tam kanałów jest ograniczona. Natomiast w przypadku stacji nadawanych satelitarnie, kablowo lub internetowo koncesje będą zniesione. W planach przeprowadzenia deregulacji zgodne są KRRiT oraz rząd. Prace nad odpowiednią ustawą trwają i - jak zapowiada Dworak - dlatego może ona zostać uchwalona w ciągu najbliższych dwóch lat.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.