Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
Flota ma składać się ze
100 satelitów o wymiarach 30 x 30 x 40 cm. Budowa całej konstelacji ma zakończyć się w 2022 roku, a jej celem jest podłączenie 75 mld urządzeń do Internetu rzeczy. Pierwszy satelita zostanie wyniesiony na początku 2018 roku na pokładzie rakiety nośnej firmy
SpaceX, a start drugiego planowany jest na połowę przyszłego roku.
Fleet Space Technologies uważa, że technologia ta jest idealna do stworzenia globalnej sieci o niskiej przepustowości, która umożliwi bezpośrednie połączenie miliardów cyfrowych czujników. Wśród obszarów, które szczególnie skorzystać mają na budowie nowej sieci, są Amazonia i Wielka Rafa Koralowa.
- Pracujemy w Amazonii, gdzie każdego roku ludzie dokonują pomiarów 500 tys. drzew, z dala od cywilizacji, ponieważ nie ma tam łączności - powiedziała Flavia Tata Nardini, dyrektor generalna Fleet Space Technologies. - Ludzie? Można to zrobić za pomocą czujników. Cały świat zmierza ku zmianom, kiedy można monitorować pewne rzeczy, ponieważ efektywność zaczyna wówczas rosnąć. Internet rzeczy uderzy w nas wszystkich i zmieni wszystko... mówimy o poważnej branży, zmieniającej sposób działania raz na zawsze.
- Za pomocą jednego satelity na niskiej orbicie okołoziemskiej można pokryć mniej więcej całą Ziemię - prawie 90 proc. planety - więc pierwsze dwa satelity dadzą nam naprawdę duże pole do popisu; przedstawią naszą technologię, zaczną łączyć naszych pierwszych klientów i zapewnią częstotliwości - dodała.
Materiał chroniony prawem
autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.