GigaBlue HD X3 - nowy odbiornik na Linuksie

dodano: 2017-06-22 11:25
autor: Konrad Dąbek | źródło: SAT Kurier 5-6/2017

W kwietniu br. w sprzedaży w Polsce pojawił się odbiornik GigaBlue HD X3, który jest rozwinięciem obecnego od jakiegoś czasu GigaBlue HD X1. Model X1 kusił klientów świetną ceną – jest to jeden z tańszych odbiorników linuksowych, ale mimo niewysokiej ceny jak na tę klasę sprzętu – dostajemy świetne wyposażenie, w tym gniazdo na moduły CAM CI+, pełnię możliwości, jaką daje oprogramowanie E2 oraz dobrą jakość obrazu i dźwięku. Czym może zatem skusić X3, aby było warto zapłacić za niego nieco więcej?

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.

Producent postawił na rozbudowę wyposażenia odbiornika – model X1 posiadał jedną niewymienną głowicę satelitarną DVB-S/S2, wyjście HDMI, gniazdo e-SATA do podłączenia zewnętrznego dysku twardego, port Ethernet i 2x USB 2.0, optyczne wyjście cyfrowego dźwięku S/PDIF, jeden czytnik kart, mechaniczny wyłącznik zasilania, gniazdo dla zewnętrznego czujnika podczerwieni i dla zasilacza 12 V, 2 A.

W GigaBlue HD X3 zrezygnowano z gniazda dla dodatkowego czujnika podczerwieni, jako że jest to rzadko wykorzystywane rozwiązanie przez klientów, ale zamiast tego znalazło się miejsce na gniazdo dla dodatkowej głowicy. Można zainstalować kolejny tuner satelitarny i w ten sposób stworzyć odbiornik twin lub dołożyć tuner naziemno-kablowy i uzyskać model combo. Możliwości konfiguracji są dowolne, można zdecydować przy zakupie, czy chcemy od razu kupić tuner i aby został zainstalowany przez sprzedawcę, czy może zostawić gniazdo wolne do wykorzystania w przyszłości – samodzielna instalacja dodatkowego tunera wprawdzie wymaga rozkręcenia obudowy, ale to bardzo prosta operacja.

Poza gniazdem na dodatkowy tuner odbiornik ma o jeden czytnik kart więcej – czyli są dwa, więc można jednocześnie w prosty sposób użyć dwóch kart od różnych dostawców ofert płatnej telewizji (np. Smart HD+ i erotyka), a także jest gniazdo na moduły dostępu warunkowego CAM – w zależności od oprogramowania wspierane są moduły CI+, co potwierdziła redakcja magazynu SAT Kurier w przypadku nowego niebieskiego CAM CI+ od platformy nc+. Inicjalizuje się on i pracuje poprawnie. Nie zauważono żadnych trudności także z CAM Cyfrowego Polsatu, aczkolwiek ten nie potrzebuje koniecznie wsparcia CI+, pracuje bardzo dobrze w tzw. trybie „legacy”.

Przy okazji odświeżono obudowę i odbiornik prezentuje się znacznie nowocześniej w porównaniu z X1. A wszystkie te zmiany nie kosztują dużo – różnica w cenie między modelami to ok. 60 zł. Jeśli potrzebujemy dodatkowy czytnik kart, bo mamy karty od dwóch operatorów, albo jeśli korzystamy z modułu CAM, to GigaBlue HD X3 jest odpowiedzią na to zapotrzebowanie.

Zarówno X1 jak i X3 są tak samo wydajne. Zastosowano w nich ten sam, ceniony dwurdzeniowy procesor Broadcom BCM7362 (2x 751 MHz), jest taka sama ilość pamięci RAM (512 MB DDR3) oraz Flash (SLC 256 MB). Tak samo wygląda też wsparcie od strony dostępnych wersji oprogramowania. Sam GigaBlue czuwa nad dopracowanym oprogramowaniem OpenMips, ale oprócz niego dostępny jest także m.in. bardzo popularny OpenATV.

GigaBlue HD X3 jest dostępny w sklepach w cenie ok. 510 zł, dodatkowe tunery – satelitarny lub naziemno-kablowy z DVB-T2 są za ok. 150 zł.