reklama
reklama
SAT Kurier logowanie X
  • Zaloguj
ODBLOKUJ-REKLAMY.jpg

2015: co nas czeka w tv cyfrowej i mediach?

dodano: 2014-12-23 14:55 | aktualizacja: 2014-12-23 18:07
autor: Janusz Sulisz/Anita Kaźmierska | źródło: inf. wł.

SAT Kurier facebook logo Rok 2015 będzie rokiem zmian (i wg chińskiego horoskopu rokiem Kozy) i przyspieszenia technologicznego, zwiększenia liczby kanałów telewizyjnych oraz coraz większej polaryzacji i rywalizacji na różnych poziomach. Wyobraźnia będzie w 2015 roku bardzo ważną cechą. Nieważny będzie podział na segment telewizji naziemnej, platformy satelitarnej czy operatora telefonii komórkowej. To wszystko połączy się w jeden kawałek tortu, o który walczyć będą konsorcjami, grupami, bo w pojedynkę już nic nie będzie można zdziałać. Stąd konsolidacje, przejęcia i wsparcie polskich stacji/telekomów z zagranicy. Czy uniknie tego polski potentat, czyli Zygmunt Solorz-Żak i jego Plus/Cyfrowy Polsat? I to już po odejściu Dominika Libickiego? To chyba nawet jakaś wskazówka zapowiadanych zmian w 2015 roku - zapraszamy do naszych rozważań.



Prosimy o wyłączenie blokowania reklam i odświeżenie strony.
1. Zapowiedź testów DVB-T2/HEVC z nadajnika na Pałacu Kultury i Nauki. Polska NTC jeśli z DVB-T2 to już tylko w HEVC, bez MPEG-4.

Nieuniknione są pierwsze testy transmisji naziemnych w Polsce w standardzie DVB-T2, ale już z nowa kompresją HEVC (H.265). Możemy już zapomnieć o opcji, by w naszym kraju dla kanałów HD w NTC korzystać z DVB-T2 i kompresji MPEG-4 (H. 264). To już nie ma sensu! Wydaje się, że dzięki nowej, bardzo wydajnej kompresji i DVB-T2, o 30% lepszym niż DVB-T, w praktyce upchałby na poszczególnych multipleksach więcej kanałów SD, nie mówiąc o tym, że pewnie to co jest teraz w SD, mogłoby być nadawane w jakości HD. Testy to mają wykazać, a jaskółki na niebie pokazują, że może już w styczniu lub lutym 2015 takie testy rozpoczną się w Warszawie. Nie ma co ukrywać, że jeśli wydana zostanie szybka zgoda, to testy te przeprowadzi publiczna Telewizja Polska. O szczegółach (jakie stacje, w jakiej jakości i na jakim kanale) dowiemy się już wkrótce. Ciekawe, który telewizor Ultra HD (z HEVC) poradzi sobie z taką konfiguracją testów na poziomie DVB-T2. Zwykłe telewizory z tunerem DVB-T2 raczej sobie nie poradzą, bo brak wsparcia dla HEVC. Zewnętrznych dekoderów DVB-T2/HEVC nie uświadczy na razie.

2. Obsadzenie MUX 8. DVB-T musi rosnąć. Potrzeba więcej kanałów HD.

Mimo że konsultacje w sprawie dokumentacji konkursowej na MUX 8 naziemnej telewizji cyfrowej przedłużono do 9 stycznia 2015 roku (więcej tutaj), czyli mamy kolejne opóźnienia, należy się spodziewać, iż MUX 8 w końcu wystartuje i to właśnie w przyszłym roku. Trudno podać jakikolwiek termin, nawet na chybił trafił, ponieważ wszystko zmienia się jak w kalejdoskopie. Kiedy wydaje się, że Urząd Komunikacji Elektronicznej oraz Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji są blisko podjęcia ostatecznych decyzji w sprawie składu multipleksu ósmego, czytamy o kolejnej uchwale Krajowej Rady i kolejnych konsultacjach Urzędu. To bardzo ważne, aby skład nowego multipleksu został uzgodniony ze wszystkimi uczestnikami rynku, ale pamiętajmy, że nie sposób wszystkim dogodzić. Czasami może się wydawać, że mamy tu do czynienia ze zwykłą grą na zwłokę. Ale nie bądźmy aż tak krytyczni. Miejmy nadzieję, że już niedługo zobaczymy na stronie UKE ogłoszenie o starcie konkursu na MUX 8, czyli częstotliwości z zakresu 174 - 230 MHz (w pasmie VHF). Oczywiście na pewno już nie w tym roku, bo przypomnijmy, że termin zgłaszania nowych stanowisk w sprawie ósmego multipleksu to dopiero 9 stycznia...

Całkiem możliwe, że zaakceptowana zostanie najnowsza propozycja KRRiT w sprawie składu MUX 8. Zgodnie z tym scenariuszem, Telewizja Polska otrzymałaby 3 sloty, a nadawcy komercyjni 4 pozostałe sloty. TVP mogłaby umieścić tam 3 kanały SD lub 1 kanał HD i 1 kanał SD. Warto zajrzeć do analizy, jak mogłaby wyglądać oferta TVP w tym multipleksie (więcej tutaj). Pocieszające jest to, że dzięki uruchomieniu nowego multipleksu zyskamy możliwość dostępu do większej ilości kanałów, a być może także do nowych kanałów HD. Na razie nie wiadomo, jak w praktyce wyglądałby odbiór MUX 8 w Polsce. Pokrycie na pewno nie byłoby tak duże jak w przypadku aktualnie dostępnych multipleksów w paśmie UHF (MUX 1, MUX 2 i MUX 3), pomijając i tak bardzo ważną kwestię, a mianowicie to, że MUX 8 będzie nadawany w paśmie VHF. Może się okazać, że część gospodarstw domowych, chcących odebrać ten nowy multipleks, będzie musiało wymienić antenę na inną.

Warto jeszcze wspomnieć, że całkiem możliwe, iż w Polsce uruchomione zostaną jeszcze dwa kolejne multipleksy - MUX 5 i MUX 6, ale to temat raczej odległy, na pewno nie na 2015 rok. Byłaby to szansa na kolejne kanały SD lub HD (a może nawet Ultra HD?). Być może nowe MUX-y działałyby już w nowszym standardzie DVB-T2 (zamiast DVB-T) i z HEVC (zamiast MPEG-4), co pozwoliłoby na „upchnięcie” jeszcze większej liczby programów. Czas pokaże...

3. Parowanie kart Seca w nc+. Nowe CAM-y CI+ dla nc+.

Zapewne niektórym wydaje się dziwne, że nc+ powróciła do wydawania samych kart w systemie Seca (NMA). Dlaczego tego nie zrobiono wcześniej, przecież zyskaliby mnóstwo nowych abonentów nc+? A tak to zmuszali jakby na siłę do brania dekoderów n-kowych z Conax (parowane) lub dekoderów po Cyfrze+, by teraz wrócić do tematu samych kart z poziomu systemu Seca (ale to Nagravision!). Chyba jest w tym tylko jeden zamiar, który może mocno ukrócić stosowanie niezależnych splitterów kart, a także częściowo „domowy sharing” po sieci. Nie do końca wiadomo, kiedy to się stanie, ale minęło już dość czasu po połączeniu n-ki z Cyfrą+, by zaczęła rosnąć liczba abonentów nc+, zamiast ciągle spadać, bo abonenci oszczędzając uciekają do DVB-T, sharingu lub sąsiedzkiego splittowania (rzadziej do konkurencji lub kablówki). To jedna z metod, ale czy faktycznie to się nc+ uda, bo mamy wątpliwości? Przecież tak łatwo nc+ „wypuściła z rąk” duże ilości własnych n-kowych dekoderów, które głównie służą do sharingu w Polsce i innych krajach UE (Niemcy, Anglia, Holandia).

Od dawna znawcy tematu kodowania twierdzą, że inżynierowie operatora (nc+) i dostawcy systemu kodowania (Nagravision) mogą jednym ruchem zlikwidować Seca, by karta nc+ była na poziomie NMA (tylko Nagravision), a to oznacza tylko jedno - przymusowe parowanie do modułu CI+ lub dedykowanego dekodera. To bardzo niebezpieczne zagranie dla samego rynku, bo liczba niezależnych odbiorników SD i HD z czytnikiem kart (tylko CA, bez CI+) oraz różnych modułów CI (AstonCrypt, AlphaCrypt, PowerCAM), które służą do dekodowania kart Seca z nc+ jest bardzo duża. Do tego dochodzi ogromna liczba operatorów sieci kablowych i instalacji hotelowych, którzy mają ww. moduły oraz wersje profesjonalne CAM CI, które są dużo droższe. Taki nieopatrzny ruch nc+może spowodować duże zamieszanie porównywalne do tego nieszczęśliwego w skutkach połączenia n-ki z Cyfrą+.

Wydaje się, że jest jeszcze za wcześnie, by taki ruch z parowaniem wykonać. Na pewno trzeba najpierw wyedukować abonentów nc+, by byli w pełni świadomi, że nagle jednego dnia będą oglądać tylko na jednym telewizorze (albo wcale!), pod większą kontrolą platformy i ze sparowanego dekodera/CAM-u CI+, który dostarczy sam operator. Spodziewać się można nowych CAM-ów NMA dla kart nc+. Nie wydaje się, aby sieć dystrybucji oraz BOK nc+ była w stanie przyjąć tysiące technicznych problemów związanych z takim posunięciem i żeby nie okazało się, że znów zyska konkurencja (zaoferuje Multiroom w cenie razem z innymi usługami) lub kablówki (Internet przyciąga jako dodatkowa usługa).

Nie uda się uniknąć wykorzystania splitterów czy sharingu, bo nadal zostanie Conax, który jako gorzej zabezpieczony zostanie wykorzystany do tego, co nie da się z kart Seca. Skoro jest sharing z CAM-ów Cyfrowego Polsatu, to jaki problem, by podobnie było z nc+? To tylko kwestia opłacalności i skali, ale zarząd nc+ musi to jeszcze rozważyć, bo wiadomo dlaczego musi to zrobić, ale pytanie kiedy i w jakim stopniu. Czas pokaże kto miał rację...

4. Szybsze przejście kanałów nc+ i Cyfrowego Polsatu z SD do HD. Lepsze enkodery dla kanałów HD. Kanały HD na wymianę między platformami, nie tylko tymi polskimi.



nc+ i Cyfrowy Polsat muszą przyśpieszyć przejście z SD (MPEG-2) do HD (i SD w MPEG-4), bo ich HEVC z UHD zastanie z przysłowiową ręką w nocniku. Nie można konsumować dochodów od abonentów nie inwestując w nowe technologie z satelity, a wejście w HEVC/DVB-S2 dopiero w roku 2017 to stanowczo za późno. Żeby tylko platformy nie przespały swojego najlepszego czasu prosperity lub nie ściągnęły sobie na głowę trzeciej platformy z zagranicy (M7 Group, Sky Europe). Zachwyt od strony telekomunikacyjnej czy mobilnej nie oznacza, że należy zaniedbywać abonentów, oferując im z satelity kanały sportowe czy filmowe w jakości VHS (kilka takich wynalazków jest w ofercie obu platform - czas je skasować lub przejść do HD, by nie katować widzów).

Telewizja na kartę (TNK) wiecznie trwać nie powinna, choć znaleźliby się jej „wyznawcy”. Im szybciej TNK zostanie zmigrowana do Smart HD+ lub nc+, tym lepiej. Pewnie stanie się to do połowy 2015 roku, a nie do końca października 2016, jak początkowo przewidywano przy starcie TNK. Kupno dekodera/odbiornika HD z MPEG-4 jest nieuniknione. To koniec dekoderów SD w Polsce.

Obie platformy zapewne zainwestują też w nowe, wydajniejsze enkodery w systemie emisji, które spowodują duże oszczędności pojemności na transponderach, przy czym będzie to niezauważalne dla oka zwykłego abonenta. Platforma nc+ ma 10 transponderów, a Cyfrowy Polsat 6 transponderów, nie licząc zewnętrznych pojemności z satelitów Eutelsat Hot Bird - 13°E, więc do zagospodarowania jest ogromna pojemność, przy czym optymalizacja to podstawa tego interesu.

Polskie platformy jakoś marnie korzystają z opcji wymiany kanałów z zagranicznymi odpowiednikami, które są z satelity Eutelsat (ew. Astra - niby dlaczego nie, skoro są listy z 19,2°E w dekoderach?). Tu dziwi brak koordynacji ze strony Vivendi - francuskiego partnera nc+, który powinien ułatwiać taką optymalizację polskiej platformie, choćby z francuskimi pakietami BiS, Orange, CanalSat, nie mówiąc o GlobeCast, Arqiva czy Sky Italia. Oczywiście tu nadawcy poszczególnych stacji telewizyjnych muszą zdecydować się na transmisję na terenie Polski, a czasami jakby nie zauważali naszego rynku, inwestując na rynkach śmiesznie małych (Węgry, Słowacja) czy dużych, ale niezbyt pewnych (Rosja). Tu są nowe możliwości, które w 2015 roku powinny być wykorzystane.

5. Czas na testy HEVC i 4K w polskich platformach satelitarnych.

Coraz częściej słyszy się lub czyta o tym, że zagraniczne platformy satelitarne testują nadawanie w ultrawysokiej rozdzielczości, nie mówiąc już o testach prowadzonych od dawna przez operatorów satelitarnych. Niemiecki Sky chwali się, że przeprowadził udane testy transmisji na żywo w 4K z kompresją HEVC i 50 klatkami na sekundę z koncertu grupy hip-hopowej (więcej tutaj). Wykorzystał w tym celu aż 10 kamer Ultra HD! Wygląda na to, że wszystko zmierza w dobrym kierunku i dziwić może, że w Polsce nikt nie wpadł jeszcze na pomysł, by zrobić taką transmisję na żywo. Co prawda, redakcja satkurier.pl we współpracy z Astrą (SES) przeprowadziła pokaz transmisji Ultra HD z satelity na targach SAT KRAK 2014, ale to nie to samo co realizacja materiału na żywo, jak to miało miejsce w przypadku wspomnianego wcześniej koncertu Die Fantastischen Vier w Stuttgarcie czy Linkin Park w Berlinie. O tym drugim koncercie również warto wspomnieć, tym bardziej, że mogli go odbierać wszyscy widzowie z antenami skierowanymi na 19,2°E i odpowiednim sprzętem Ultra HD (więcej tutaj).

Która z polskich platform jako pierwsza zdecyduje się uruchomienie testowej emisji w Ultra HD w 4K? Mogłoby się wydawać, że uważana za bardziej rozwiniętą technologicznie platforma nc+, ale nigdy nie wiadomo, bo pewnie spróbuje TVP przy współpracy z nc+ i Eutelsatem. Cyfrowy Polsat też potrafi zaskoczyć. Istnieją tu jednak pewne ograniczenia natury technicznej. Aby uruchomić test w Ultra HD potrzebna jest pojemność kilkudziesięciu Mbit/s, a nawet gdyby chciał zastosować kodek obrazu HEVC, to potrzebny jest na to osobny transponder. Z tym może być duży problem. O ile mogłaby sobie na to pozwolić jakaś zagraniczna platforma, to już w Polsce nie jest tak kolorowo i ciągle jest ciasno na transponderach, widzowie narzekają na jakość kanałów SD czy HD. Ale by było, gdyby przykładowo operator nc+ „zaszalał” i uruchomił test Ultra HD, którego za wiele osób nie byłoby w stanie obejrzeć ze względu na brak odpowiedniego telewizora. Zaraz pojawiłyby się oburzone osoby, które życzyłyby sobie poprawy jakości aktualnie nadawanych kanałów, a nie „zabierania” pojemności na satelicie przez „jakieś” Ultra HD.

Reasumując, może jeszcze za wcześnie na satelitarne testy Ultra HD w Polsce, ale wiele może się zmienić, kiedy polskie platformy przejdą na DVB-S2 i MPEG-4 (więcej tutaj i tutaj), a to już w przyszłym roku. Zwolni się dużo miejsca, które będzie można przeznaczyć na nowe kanały. Aktualnie praktycznie każdy posiada dekoder HD, a platformy od dawna prowadzą akcję wymiany dekoderów SD. Taki krok polegający na przejściu do DVB-S2 jest krokiem bardzo oczekiwanym przez widzów i naturalnym już na chwilę obecną, chociaż przełączenie do MPEG-4 ma nastąpić dopiero w czerwcu 2015 roku.

Poza tym platformy satelitarne muszą w dzisiejszych czasach konkurować nie dość, że z kablówkami i DVB-T, to jeszcze z Internetem, gdzie za darmo można oglądać wiele ciekawych treści, czasami niestety nie do końca legalnie... Może takie 4K wpłynęłoby na zwiększenie zainteresowania w kierunku odbioru z satelity. Owszem potrzebny jest jakiś impuls - wydarzenie, a takim może być tylko Euro 2016 we Francji i to pod warunkiem, że zagrają tam nasi kopacze...

6. Koniec polskich kanałów radiowych z satelity? DAB+ w kolejnych miejscowościach.


Czy to sprawa nieuchronna, że kanały radiowe zostaną usunięte z satelity, a konkretnie z transponderów nc+ i Cyfrowego Polsatu, trudno powiedzieć. Na pewno nie można stwierdzić, że „nikt tego nie słucha”, chociaż na pewno takich osób nie jest wiele. Głównie są to osoby, które cenią sobie cyfrową jakość dźwięku. W Internecie raczej nie znajdziemy strumienia o tak wysokiej przepływności, chociaż generalnie i tak „szału nie ma”. Dodatkowym atutem jest to, że stacje radiowe z satelity mogą być odbierane przez Polaków mieszkających zagranicą. To taka alternatywa dla przekazu internetowego, który jak już wspomnieliśmy nie jest zazwyczaj dobrej jakości. Warto dodać, iż Komisja Europejska zaproponowała całkowite zniesienie kosztów roamingu w 2015 roku, do czego zapewne nie dojdzie, ale całkiem możliwe, że w poszczególnych krajach członkowskich opłaty roamingowe zostaną zminimalizowane. Oznaczałoby to, że korzystanie z Internetu mobilnego zagranicą mogłoby znacznie potanieć. Jeśli doszłoby do tego, słuchanie radia internetowego na smartfonie czy innym urządzeniu mobilnym w trasie zagranicą byłoby możliwe bez ponoszenia ogromnych kosztów za transfer danych.

1 stycznia 2015 roku w Polsce wystartować mają kolejne nadajniki cyfrowego radia DAB+ (więcej tutaj). Na razie w ten sposób dostępne są wyłącznie programy Polskiego Radia, ponieważ nadawcy komercyjni wstrzymali swój udział w projekcie, ale i tak warto zainteresować się tą technologią, bo to w końcu nowość w Polsce. Od kilku dni na antenach Polskiego Radia można już usłyszeć pierwsze materiały w ramach kampanii informacyjnej mającej na celu spopularyzowanie radia cyfrowego DAB+. Część osób narzeka na niską przepływność stacji radiowych dostępnych w DAB+, ale warto spojrzeć na tę sprawę obiektywnie i samemu ocenić jakość słyszanego dźwięku. W sprzedaży pojawia się coraz więcej radioodbiorników DAB+, ich ceny są coraz niższe. Trzeba jednak uważać, by nie kupić tak zwanego bubla, który albo w ogóle nie odbierze stacji, albo nie będzie zadowalać pod względem jakości dźwięku. Tutaj nie zawsze najdroższe oznacza najlepsze. Warto poprosić sprzedawcę w sklepie RTV o włączenie takiego radia i sprawdzenie jakości dźwięku chociażby na zwykłym FM, bo zasięg DAB+ jest na razie mały i z odbiorem mogłoby być gorzej. Na szczęście ma się to zmienić w 2015 roku.

Aktualnie zainteresowanie technologią DAB+ wśród słuchaczy jest małe. Wygrywa Internet, który jest powszechnie dostępny i można w nim znaleźć znacznie więcej stacji radiowych, nie tylko tych polskich, ale także te zagraniczne. Ponadto wstrzymanie się stacji komercyjnych typu RMF FM czy Radio ZET jest czynnikiem zniechęcających potencjalnego słuchacza do „wypróbowania” DAB+. Z punktu widzenia rozwoju technologicznego w Polsce, stacje komercyjne zrobiły wielki błąd omijając ten projekt. Jest szansa, że dogadają się jednak z Polskim Radiem, KRRiT i innymi podmiotami, które wspierają wdrożenie DAB+ w Polsce. Czy może to nastąpić w 2015 roku?

7. TVP bez Astry, TVP Polonia powinna być poza DVB-T, a MSZ powinien dać pieniądze na publiczne kanały poza Polską.

Telewizja Polska kończy swoją przygodę z pobytem na pojemnościach Astry 19,2°E. Są tacy co żałują, złorzeczą lub narzekają. Są i tacy, którzy twierdzą, że czas na jakieś bardziej zdecydowane ruchy na polskim rynku. Fakt, że z tego tytułu może mniej będą się sprzedawać przełączniki DiSEqC czy konwertery Monoblock. Nawet przez TV Trwam, która jest teraz równolegle na Astrze i w DVB-T, coraz mniej zainteresowanych kupuje zestawy na dwa satelity, bo Trwam taniej można odbierać z DVB-T. Astra musi pójść w kierunku Ultra HD lub innym, by pozyskiwać polskich widzów, niekoniecznie platformą DTH. Otwierają się różne możliwości biznesowe, tym bardziej, że przecież największy operator SES działa w prawie raju podatkowym, czyli Luksemburgu, gdzie pozyskanie inwestorów zainteresowanych wskazanym celem (Polską) chyba nie stanowi problemu?

Poruszyć warto wątek braku finansowego wsparcia MSZ (poza TVP Polonią, która zmienia parametry - więcej tutaj) publicznej TVP poza granicami Polski - pisaliśmy o tym szerzej tu, więc nie warto się powtarzać). 

TVP Polonia to za mało, jeśli chodzi o polskie media zagranicą. Istotne jest też, że od kilku tygodni TVP Polonia nie jest kodowana w USA, co być może oznacza koniec monopolu pewnej firmy na tamtejszym rynku. I tu właśnie, w Ameryce Północnej, MSZ powinien wesprzeć TVP, by w USA było więcej polskich stacji, by one tam na siebie zarabiały, co odciążyłoby polskich podatników. Gdyby tak postępować w jeszcze szerszym zasięgu, przede wszystkim w Azji, Australii czy Ameryce Południowej, to kanały tematyczne miałyby ekstra finansowanie i to w walucie. I jeszcze jedno: może rosyjskie audycje propagandowe rodem z Radia Sputnik w podwarszawskim Radio Hobby i zasięg Russia Today w Polsce dadzą do myślenia MSZ, BBN, KRRiT i innym urzędom pole do tego, by zwiększyć zasięg polskich stacji na terenie Federacji Rosyjskiej i Ukrainie? Czy to takie trudne, by to poważnie przemyśleć nim będzie za późno?

8. Telewizja Trwam z Hot Birda?


I na koniec poprzedniego wątku co nieco o TV Trwam z 19,2°E, bo Czytelnicy pytają o to przy okazji zejścia TVP z Astry. TV Trwam nie powinna zniknąć z Astry, bo to ostatnia deska ratunku dla o. Tadeusza Rydzyka. To starsi, polscy emigranci oglądający z 19,2°E (Niemcy, Francja) tak hojnie dofinansowują media z Torunia. Czy pojawi się z 13°E? Pewnie nie, bo kto za to zapłaci i co zyska? Chyba już nic, bo skoro jest w DVB-T to marna to inwestycja, a samego o. Rydzyka chyba na to nie stać?

9. Wysyp kanałów tematycznych w sieci i w platformach.

Pisaliśmy o tym dość szeroko tutaj. Kanałów zaczyna przybywać w takim tempie, że trzeba się szybko orientować, gdzie co włączają, tym bardziej, że wcześniej obserwowaliśmy tylko satelity i naziemną, a teraz już wszystko, włącznie z IPTV i kablówkami. Oferta staje się tym bardziej urozmaicona, im więcej pojawia się możliwości dosłania zawartości do widza, a tych też przybywa (UHD, HbbTV, itd.). Transmisja satelitarna, która kiedyś dominowała, by oglądać coś z zagranicy, powoli staje się poniekąd zbyt droga (koszt pojemności, uplinku, koncesji, itd.), podczas gdy prawdziwy wysyp jest w Internecie, gdzie można się już pogubić.

Dodać należy, że kres tego wysypu stacji telewizyjnych nastąpi dopiero wtedy, gdy zaczną pojawiać się kanały tematyczne o kanarkach i papużkach lub z filmami jednego aktora, coś co stało się ze stacjami radiowymi w sieci z każdym rodzajem muzyki.

10. Rywalizacja telekomów połączonych z platformami: Cyfrowy Polsat i Plus kontra nc+ z T-Mobile i Orange.

Coraz mocniej ujawni się rywalizacja „na noże” między połączonymi konsorcjami złożonymi z telekomu/ów z platformami DTH, stacjami tv, radiowymi i innymi podmiotami zainteresowanymi współpracą. Widać to już teraz - rozdawanie płaskich ekranów LG w Cyfrowym Polsacie/Plusie to już przejaw takiej walki na rynku o każdego abonenta, a tych jakby ubywa (młodzież przechodzi do Internetu lub wyjeżdża za chlebem). Ale czy to dobry kierunek? Już tak kiedyś próbowano, gdy było wiadomo, że n-ka połączy się z Cyfrą+? Zacznie się rywalizacja o częstotliwości pod mobilny Internet (więcej tutaj).

11. TVN w zagranicznych rękach: CNN czy RTL?

TVN chce koniecznie trafić w zagraniczne ręce, bo to daje światowe wsparcie przy produkcji programów: jest taniej lub prawie za darmo. Inaczej trzeba zainwestować we własną produkcję lub licencje, a to kosztuje coraz więcej. CNN byłby dobry pod kątem informacyjnym, a RTL bardziej rozrywkowym, ale może być jeszcze inny kupiec, który finansowo przebije obu konkurentów wg zasady gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta. Pisaliśmy o tym między innymi tu i tu.

12. Wejście Netfliksa do Polski namiesza nieco na rynku, spuszczą z tonu kablówki, platformy i wszystkie oferty VOD.

Rynek VOD może nie jest łatwy w Polsce, bo Polacy uwielbiają ściągać wszystko za darmo, wiele nie przejmują się, że piracą na potęgę, co w Niemczech czy Francji jest naganne. To chyba nadal nawyk z socjalizmu i prędko tego się nie uda wyplenić, może dopiero jak część młodych Polaków wróci z pracy zagranicą (o ile wrócą). Ciekawostką jest to, że coraz więcej młodych ludzi kupuje lub ściąga na lewo to co chce konkretnie oglądać i nie da się już nabrać na doskonały dotąd, francuski patent na pay-tv (płać miesięcznie za pakiet, z czego oglądniesz 2 filmy na krzyż). Tu platformy muszą zmienić podejście do tej sytuacji, bo przez to właśnie tracą abonentów. Do tego do wejścia na nasz rynek szykuje się potężny gracz - Netflix, który kosi mniejszych graczy VOD w innych krajach. Nawet największe kablówki czy nadawcy mający własne usługi VOD mogą poczuć odpływ klientów. Na razie walka o klienta trwa i pod koniec roku uruchomiono nowe usługi VOD - Strefa T-Mobile (więcej tutaj), Onet.tv (więcej tutaj), Strefa Widza TVP (więcej tutaj) i My Prime Filmy i Seriale od UPC Polska (więcej tutaj). Operatorzy szykują się w ten sposób na debiut Netfliksa.

Tym, którzy dotrwali do końca tego artykułu, a także wszystkim innym Czytelnikom SAT Kuriera, życzymy Wesołych Świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego Roku!


Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.




Więcej z kategorii Analizy rynkowe


reklama
reklama
reklama
HOLLEX.PL - Twój sklep internetowy

Mini PC Homatics BOX Q

Homatics BOX Q to najpotężniejszy odtwarzacz multimedialny 4K na rynku...

319 zł Więcej...

nc+ telewizja na kartę + moduł CI+

CAM CI+ 4K (bez ECP) z kanałami Museum 4K i...

299 zł Więcej...

Odbiornik PULSe 4K Mini

PULSe 4K Mini - najnowszy odbiornik Ultra HD od słowackiej...

449 zł Więcej...